Gimnazjaliści z powiatu opatowskiego i spoza jego granic tłumnie przybyli do Zespołu Szkół nr 1 w Opatowie, aby w ramach „Dnia Otwartego” obejrzeć szkołę i zapoznać się z ofertą edukacyjną na rok szkolny 2018/2019. „Cieszy mnie tak duże zainteresowanie szkołą, którą mam zaszczyt kierować – powiedziała Magdalena Gdowska, dyrektor tutejszej placówki. Mam nadzieję, że spośród niezwykle bogatej oferty edukacyjnej każdemu uda się wybrać kierunek kształcenia po linii jego zdolności i zainteresowań. Szkoła gwarantuje nie tylko bardzo wysoki poziom nauczania, o czym świadczą ostatnie wyniki egzaminu maturalnego i egzaminów zawodowych, ale również naukę w profesjonalnych pracowniach zawodowych, np.: w pracowni dla hotelarzy, logistyków, mechaników samochodowych i niezwykle kosztownej w wyposażeniu pracowni agrotroniki. Wszystko  to jest możliwe dzięki funduszom w wysokości 7,5 miliona złotych pozyskane przez organ prowadzący. Nauczanie zawodu to nasza pasja poparta kilkudziesięcioletnią tradycją w naszej szkole. Co prawda prace remontowe jeszcze trwają i nie mogliśmy pochwalić się nowym kompleksem sportowym, który, zapewniam, jest imponujący, na miarę XXII wieku, tym większa będzie niespodzianka dla pierwszaków we wrześniu”.

Gimnazjaliści mieli okazję podpatrzeć, jak funkcjonują na co dzień poszczególne typy techników, szkoła branżowa i liceum. „Żywieniówka” serwowała przekąski własnej produkcji, „mundurówka” popisywała się sprawnością fizyczną, „rolnicy” pokazali, jak obsługiwać sprzęt polowy, zaś mechanicy czarowali umiejętnością naprawy samochodów i wraz ze swymi nauczycielami zorganizowali dla gimnazjalistów kiełbaski pieczone na grillu. Nie obyło się też bez praktycznej lekcji hotelarstwa. W specjalnie zainscenizowanym „pokoju hotelowym” oraz „recepcji” młodzi adepci hotelarstwa pokazali, co znaczy dobrze zaopiekować się gościem, aby zawsze wracał do tego jedynego hotelu. Swoją pracownię otworzyli też logistycy i wprowadzili gimnazjalistów w tajniki nauki tego zawodu. „Jeszcze się waham między liceum mundurowym a technikum hotelarstwa – wyznała gimnazjalistka z Opatowa – ale już wybrałam szkołę. Jak mogłoby być inaczej, tu uczy się moja starsza siostra w Technikum Logistycznym i „Szkoła na Górce” wpisała się w tradycję rodzinną”. „W przyszłości będę nowoczesnym rolnikiem, chcę korzystać z unijnych dotacji – dodał Patryk z gimnazjum z Baćkowic - kolega mówił, że nie ma lepszej szkoły niż ta”. „Ja uwielbiam gotować, no i jeść, dlatego zacznę od września naukę w „Żywieniówce” –  oświadczyła Ola, gimnazjalistka z Iwanisk. Goście obejrzeli również program artystyczny pt. „Plac budowy”. Gospodarze pokazali, że w każdych warunkach, nawet tych utrudnionych przez prace budowlane, potrafią bawić gości. Dodatkową niespodzianką był występ absolwenta – Dominika Feldmana, obecnie wokalisty własnego zespołu muzycznego. „Wciąż chętnie powracam do szkoły, którą pokochałem miłością wzajemną” – wyznał muzyk.